1 234 390
10
Sporo lat temu, gdzieś w necie, całkiem przypadkiem, spotkałam Smoka... i trafiłam do Lasu Nigtwood, do "gry" i na Forum, na którym były opowieści o Lesie i zamieszkujących go postaciach. Po odejściu na wieczne łowy Przemka, Twórcy Lasu, nie mogłam się pozbierać kilka miesięcy. Nigdy tego nie zapomnę.
Dlatego tu trafiłam - bo do wyszukiwarki wpisałam Smoki Nightwood....
5.02.2024
https://www.youtube.com/watch?v=9jK-NcRmVcw
==================================
"Z czego robi się Niebieski Wywar"
Wracałyśmy z Wyprawy, Lotna i ja. Ja zmęczona, ona głodna.
Leciała z maksymalną szybkością, musiałam ją prosić, żeby zwolniła. Las pod nami był już pogrążony w ciemności, ale przed nami dostrzegłam słabą poświatę... im bliżej, tym była jaśniejsza i ...błękitna.
Lotna zwolniła bez proszenia.
Dość ostrożnie zbliżałyśmy się.... przed nami otworzyła się spora polana, cała wypełniona błękitnym lśnieniem.
Lotna rozłożyła skrzydła jak spadochron i opadała w dół, cały czas rozglądając się, ja też. Wylądowałyśmy.
Zeszłam... na pole błękitnych kwiatów o miłym zapachu. Zerwałam kilka, a Lotna, głodomór, zagarnęła spory kawałek tej łąki pyszczkiem.
Chciałam ją zatrzymać, ale gdzie tam, już je zjadła. Za chwilę odbiło się jej i ... prychnęła przez nos niebieskim dymem i płatkami.
Zebrałam trochę kwiatów, żeby je zbadać w domu.
Po powrocie, wybrałyśmy się jeszcze na arenę, towarzysko.
Zauważyłam, że Lotna zachowuje się inaczej, jest spokojna i "wytrzymuje" przeciwnika, robiąc unik w ostatniej chwili, a atakując bardziej rozważnie. Zdziwiłam się.
Następnego dnia poleciałyśmy na tę polanę. Zrobiłam z tych kwiatów wywar dla niej - kiedy wypiła, w walce szło jej jeszcze lepiej niż wczoraj.
Nazwałam go Niebieski Wywar. Wyraźnie wzmacnia jej siłę woli...
===========
Z Forum dla pamięci. "Szczęście niestety nie daje nic do łupów, daje po prostu większą szansę na kryta"
Osiągnięcia
4 znajomych
Zobacz pełną listę
Najdłuższe znajomości:
Odwiedzający
Profil odwiedziło 48 opiekunów.
Ostatni odwiedzający:
Smoki