─────────────────────── ･ ｡ﾟ⟡ 🌑 ⟡ ˚｡ ･ ────────────────────────

Rozdział I

     Po powrocie z długiej podróży trzeba trochę odpocząć i zrelaksować się, mieszek nadzwyczaj ciężki, postanowiłeś więc pójść do karczmy. Przechodząc obok niegdyś obskórnego sklepiku Starego Johnny'ego zauważyłeś, że musiał przejść gruntowną renowację. Bez zastanowienia wszedłeś do środka.

     Nowa lada znajdowała się tam gdzie wcześniej, po lewej stronie. Za nią półki z podobnymi przedmiotami co kiedyś, zwoje, butelki z eliksirami, figurki i kilka innych przedmiotów tajemniczego pochodzenia. Po prawej natomiast w miejscu beczek i kilku skrzyń stał pokaźnych rozmiarów długi na całą ścianę regał. Był on zrobiony z ciemnego drewna, z całą gamą półek, szafek i szufladek. Na regale wyłożony całkiem duży wybór przedmiotów szkoleniowych.

• Achh! Wróciłeś! Wybacz mały bałagan, dopiero rozkładam towar po odświeżeniu sklepu.

     Rozejrzałeś się po pomieszczeniu ale sprzedawcy ani śladu, tylko czarny kot cicho mruczał leżąc wygodnie na wystawie, grzejąc się w popołudniowym słońcu. Johnny wyłonił się zza lady dopiero po chwili, jakby wchodził po schodach. Spojrzałeś za ladę, ale była tam tylko czysta i lśniąca podłoga.

• Ciekawa sprawa z tymi schodami, nająłem pewnego maga by pomógł mi z magazynem. Wiesz, sklep nie jest duży, a towaru przybyło. Powiedział, że może mi stworzyć piwnicę z wejściem za ladą. Myślałem kiedyś o tym, ale nie jestem już najmłodszy i schodzenie po drabinie nie wchodzi w rachubę. A ten mi na to że będą schody! Możesz to sobie wyobrazić? Kiedy chcę zejść, po prostu o tym myślę i schodzę po schodach. Sam zobacz!

Johnny postawił nogę... Pod podłogą? Ta nie stawiła żadnego oporu...

• To iluzja! Najciekawsze jest to, że jeśli nie chcę schodzić to podłoga działa jak... po prostu zwykła podłoga.

    Johnny przespacerował się po tejże iluzji i rzeczywiście, przeszedł po niej jakby była... zwykłą podłogą.

• No, to jak ci się tu teraz podoba?

• Wiesz... Ciekawie, nie powiem... Musiało Cię to pewnie sporo kosztować.

• Prawda, zapłaciłem nie mało. Gdy postanowiłem otworzyć, nie sądziłem, że tylu hodowców będzie zainteresowanych moimi starociami, a tu proszę! Jeszcze okazało się, że są więcej warte niż myślałem! Podobno poza kolekcjonerami jak ja, nie da się już ich dostać, znaleźć ani wytworzyć. Musiałem coś zrobić z całym tym srebrem. Przecież nie może tak leżeć i się marnować. Może chcesz kupić trochę składników na szkolenia? Nie mam jeszcze wszyskiego, ale coś na pewno zawsze się znajdzie. W szczególności dla tak dobrych klientów jak Ty! Również, nadal prowadzę skup. Aaa no i pamiętaj, że jakbyś potrzebował srebra to też mogę udzielić Ci pożyczki ale widzę, że dziś fortuna się do Ciebie uśmiecha.

─────────────────────── ･ ｡ﾟ⟡ 🌑 ⟡ ˚｡ ･ ────────────────────────

Skupię też rzadkie przedmioty wykorzystywane przez dawne ludy, trafił Ci w ręce zwój? A może dziwne ostrze? Wpadnij do Starego Johnny'ego to się dogadamy! Chcesz kupić jakieś osobliwości? Również zapraszam do negocjacji.

─────────────────────── ･ ｡ﾟ⟡ 🌑 ⟡ ˚｡ ･ ────────────────────────

Dzięki za lekturę, mam nadzieję, że Rozdział I się podobał ;). Gratuluję jeśli udało Ci się kiedyś przeczytać prolog.

Najwięcej srebra to jedyny ranking w jakim mam szansę. Stąd pomysł zrobienia klimatycznego sklepu. Dziękuję jeśli pomagasz mi osiągnąć cel korzystając z usług.

▬▬ι═══════ﺤ

A tu masz oldschoolowy textart jak ze starego nightwood :D

███▓▓▓▓▓▓▒▒░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░ ██████▓▓▓▓▒▒▒▒░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░ ██████████▓▓▓▓▓▒▒░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░ ███████████████▓▓▒▒▒░░░░─░░░─░──░░░░░░░░ █████▓▒▒▒▓▓▓███▓██▓▓▒▒▒░░─░───────────── ███▓▒░░░░░▒▒▓█████████▓▒▒▒░░─────░────── ███▒▒░░░░─░░░▒▓█████████▓▓▒▒▒░░───────── ████▓▓▒▒░░░────░▒▓▓██████████▓▒▒▒░░░──── ███████▓▓▓▒░░░─────░▒▒▓██████████▓▓▒░░░─ ████████████████▓▒▒░──░▒▒▒▓█████████▓▒░░ █████████████████████▓▓▓▓▒░─░░▒▓▓▓▓▓▓▒▒░ ████████████████████████████▓▒░░░░░░░░── ███████████████████████████████▒──────── ██████████████▓▓▒▒███▓███████████▒────── ████████████▒░───░██▓▓█████▓███████░──── ████████████▒────░███▓█████▓██▓░▓███▒─── █████████████░────▒██▓▓██▓███▓░──░███▓── ██████████████─────▒████████▒─────▒████─ ███████████████▒─────▓████▓──────▒▓████▒ █████████████████▓▒──────────▒▓████████▓ █████████████████████▓▓▓▓▓▓████████████▒ █████████▓▓▓▒▓▓▓███████████████████████▒ ███▓████▓▒░─────░░███████████▓▓▓▓▓▓▒░░░─ ██▓▓███▒░░─────────▓████████▒░░▒▒▒░░░─── ██▓███▓░░───────────███████▓░░░░░░░───── ██▓███░────────░────▓██████▒──────────── █▓▓██▓─────────▓────▓█████▓░──────────── █▓▓██░─────────█▒───▓█████▒───────────── █▓▓██──────────█▒───▓█████░───────────── █▓▓██─────────░█────▒█████────────────── █▓▒██─────────█░────░████▓────────────── █▓░▓█▓──────░█▒──────████▒────────────── █▓░░███░─░▒▓█▒───────████▒────────────── ██▒─░██████▓─────────████░────────────── ██▓░─────────────────▓███░────────────── ██▓▒─────────────────▒███░────────────── ██▓▒░────────────────░███─────────────── ███▓░─────────────────███─────────────── ███▓░░────────────────██▓─────────────── ████▒░────────────────▓█▓─────────────── ████▓░────────────────▓█▒─────────────── █████▒────────────────▒█▒─────────────── █████▒────────────────▒█▒─────────────── ██████░───────────────▒█▒─────────────── ██████▒───────────────▒█░─────────────── ██████▓░──────────────░▓░─────────────── ███████▒──────────────░▓▒─────────────── ████████░──────────────▓▒─────────────── ████████▓░─────────────▒▒───────────────